Pan comido

Łatwizna, bułka z masłem, małe piwo: mamy sporo określeń na coś wyjątkowo łatwego do zrobienia. Hiszpanie też mają, bo to wdzięczny temat do powiedzonek.

• Jest więc, po pierwsze pan comido (zjedzony chleb). Podobno dlatego, że chleb jest jedną z najprostszych rzeczy i do przygotowania i do zjedzenia.

• Mamy też określenie está tirado. Tirado to coś czego jest dużo, jest tanie, łatwe do zdobycia, tak łatwo to zdobyć jakby leżało wszędzie porozrzucane, wystarczy się rozejrzeć i podnieść, a więc nie wymaga to dużego wysiłku.

• Está chupado (wyssany, wylizany): nie wiadomo do końca dlaczego chupado to łatwy, być może dlatego, że ssanie to też jedna z najłatwiejszych czynności i potrafią ją wykonać nawet noworodki.

• Es un paseo en barca, jak spacer po parku, tylko w wersji hiszpańskiej to wycieczka łódką, nie wiem czy łatwe, ale na pewno przyjemne.

• Es coser y cantar: nie zawsze jest łatwo robić dwie rzeczy na raz, ale akurat śpiewanie przy szyciu to normalka i nikomu nie sprawia trudności.